SKŁADNIKI:
- 4 duże pieczarki, najczęściej w sklepach pakowane po 6 sztuk
- 4 łyżeczki kremowego serka topionego MSM Mońki
- 20 nasion bobu (po 5 na pieczarkę)
- 4 plasterki sera morskiego MSM Mońki
- 12 suszonych pomidorków koktajlowych
Jarmuż do smaku i dekoracji :)
PRZYGOTOWANIE:
Pieczarki umyć. Jeżeli trzeba to obrać. Sposób na obierani pieczarek znajdziesz u niesamowitej OlgiSmile (klik) i (klik). Umyte i osuszone pieczarki wysmarować od środka serkiem topionym, ułożyć ugotowany i obrany bób. Na górę przykryć plastrami sera. Na wierzch dodać pomidorki. Piec w temperaturze 180 stopni przez około 10 minut. Po wyjęciu udekorować jarmużem.
Morski MSM Mońki należy do rodziny serów dojrzewających typu holenderskiego. Przez smakoszy ceniony jest za lekko pikantny smak. Charakteryzuje się miękkim, sprężystym miąższem usianym niewielkimi oczkami o nieregularnym kształcie. Zarówno konsystencja, jak i walory smakowe sprawiają, że Ser Morski MSM Mońki idealnie nadaje się do spożywania zarówno na zimno, jak i na gorąco - jako składnik wykwintnych dań oraz prostych kanapek. Na błyskawiczne przyrządzenie przekąsek pozwala forma sera i opakowanie, które można wielokrotnie otwierać i zamykać.
Źródło: Klik
Bób (znany również jako fasola fava) pochodzi z południowo-wschodniej Azji oraz północnej Afryki i jest jedną z pierwszych roślin strączkowych znanych człowiekowi. Uprawia się go od ponad 5 tys. lat; o bobie wspomina nawet Biblia.
Nasiona bobu znane są z wyjątkowych właściwości odżywczych, dlatego warto w pełni wykorzystać krótki niestety sezon na to warzywo i jadać je jak najczęściej. I to nie tylko tradycyjnie: ugotowane i okraszone masłem lub zrumienioną bułeczką. Bób można dodawać do zup i sałatek, wyśmienicie smakuje z czosnkiem i pomidorami, dobrze komponuje się z kminkiem lub imbirem. Kupując świeży bób, zwracajmy uwagę, by ziarna były twarde, jasnozielone, bez brunatnych plam i przebarwień. Świeży bób najlepiej przechowywać w lodówce w papierowej torbie.
Bób warto włączyć do diety nie tylko ze względu na walory smakowe i właściwości odżywcze, ale również lecznicze. W medycynie ludowej bób wykorzystywano m.in. w leczeniu trudno gojących się ran, ropni i owrzodzeń, a także przy biegunkach. Dziś wiadomo również, że ma on działanie odkwaszające, antyrakowe, może przeciwdziałać anemii. Jak bób oddziałuje na nasze zdrowie? Oto kilka przykładów.
Bób wspomaga odchudzanie – jest niskokaloryczny, ale pożywny
Bób to doskonały produkt dla wszystkich, którzy chcą schudnąć. Jest nie tylko niskokaloryczny (szklanka gotowanego bobu to niecałe 190 kcal), zawiera również śladowe ilości tłuszczu, a przy tym jest bardzo odżywczy. Oprócz białka, bób zawiera bogaty zestaw witamin (m.in. witaminy C, A, kwas foliowy, B1, B6) i minerałów (np. wapń, żelazo, magnez, cynk). Bób to również świetne źródło tak ważnego w każdej, nie tylko odchudzającej, diecie błonnika (100 g bobu zawiera go ok. 5,8 g; wg zaleceń WHO, dzienne zapotrzebowanie na błonnik u osoby dorosłej wynosi ok. 20–40 g). Obecność błonnika w bobie sprawia, że jedzenie tego warzywa zapewnia uczucie sytości na długo, usprawnia pracę jelit i wspomaga oczyszczanie organizmu z toksyn.
Bób obniża poziom cukru we krwi
Dzięki sporej ilości błonnika bób nie tylko wspomaga odchudzanie. Produkt ten powinien znaleźć się również w diecie osób, zagrożonych lub chorujących na cukrzycę. Błonnik wykazuje bowiem działanie obniżające stężenie glukozy we krwi. Dodatkowo bób ma niski indeks glikemiczny, co oznacza, że po jego spożyciu stężenie cukru we krwi wzrasta nie gwałtownie a stopniowo.
Bób zapobiega zakwaszeniu organizmu
Związki obecne w ziarnach bobu (w tym m.in. wapń, sód, potas i magnez) sprawiają, że warzywo to działa alkalizująco (zasadotwórczo). Spożywanie go pomoże więc uniknąć zakwaszenia organizmu. Inne produkty odkwaszające to np. cukinia, szpinak i truskawki. Zakwaszająco działają np. spożywane w nadmiarze mięso, wędliny, słodycze, sery czy kawa. Aby zachować równowagę kwasowo-zasadową (czyli nie dopuścić do zakwaszenia), w codziennym menu powinno znaleźć się ok. 80 proc. żywności o działaniu alkalizującym i 20 proc. kwasotwórczej.
Bób chroni przed rakiem jelita grubego
Antynowotworowe działanie bobu wynika z obecności lektyny (rodzaj białka). Już kilkanaście lat temu brytyjscy naukowcy wykazali, że związek ten, wnikając w błonę śluzową jelita, uniemożliwia powstanie komórek rakowych i hamuje rozmnażanie już zmutowanych. Zdaniem ekspertów, częste spożywanie bobu może więc zmniejszyć ryzyko nowotworu jelita grubego, jednego z najczęściej spotykanych nowotworów złośliwych.
Źródło: KLIK
Chcesz się dowiedzieć więcej o tej chorobie?
Zajrzyj proszę na stronę http://drogadosiebie.pl/rak-jelita/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie :)
Miłego dnia.