Moje Smaki Życia - strona 50- Numer 7 Lipiec 2014 - KLIK
Składniki:
Składniki:
- 4 pomidory
- 1 woreczek ryżu białego Supreme
- natka pietruszki - pęczek
- 250 g mięsa mielonego z łopatki wieprzowej i wołowiny Kraina Mięsa
- 1 bułka z pełnego ziarna (w gazecie jest to bułka tarta)
- 1 łyżka przyprawy do kurczaka Prymat
- 6 ząbków czosnku
- 3 ogórki gruntowe
- 3 łyżki jogurtu greckiego Tolonis
- 3 łyżki oliwy z oliwek (gazetka zaleca olej rzepakowy)
- cebula
- 1/3 sera sałatkowego feta Luxmilk
- sól i pieprz do smaku
- świeże oregano (dodałam dodatkowo)
- 1 jajko (dodałam dodatkowo)
Przygotowanie:
Ryż należny ugotować, przestudzić i wymieszać z przeciśniętym ząbkiem czosnku oraz z posiekaną natką pietruszki. Pomidory myjemy i odkrawamy koniec z łodyga (ja łodyg już nie miałam), miąższ wydłubujemy i siekamy, dodajemy go do ryżu i mieszamy.
Pomidory smarujemy oliwą, napełniamy farszem i zapiekamy (200 stopni, 20 minut, góra i dół).
Mięso mieszamy z utartą na tarce bułką, przyprawą do kurczaka, posiekaną 1/4 cebuli, odrobiną posiekanej natki, dodajemy także 1 jajko. Lepimy kulki i z nich formujemy takie rurki grube :) nabijamy na patyczki szaszłykowe. Smażymy aż mięsko stanie się chrupiące.
Ser kroimy na paski lub plastry, dodajemy świeże oregano i cebulkę.
Do jogurtu dodajemy natkę drobno posiekana i utarte obrane ogórki, doprawiamy solą i pieprzem.
Czym dla mnie jest gotowanie? odpowiedź poniżej <3
Fragment mojej pracy maturalnej z 2009 roku:
W „ Uczcie” Platona dialog
uczonych mężów greckich to nie tyle pochwała boga miłości, Erosa, ile dyskusja
o cechach i naturze zjawiska tym mianem określanego. Platon nie wyjaśnia istoty
miłości, nie podsuwa nam gotowej jej definicji. Nie wyjaśnia fenomenu miłości,
tylko go przedstawia. Dialog ten przedstawia różne określenia miłości. Jako, że
według Platona wszystko na świecie posiada dwa oblicza, przeciwieństwem Erosa jawi
się Afrodyta – bóstwo spokojne, łagodne i zrównowazone. Mężczyzna najbardziej
czuły jest na piękno ducha, toteż poszukuje miłości czystej, niewinnej – tej
najbliższej idei piękna. Eryksimachos potwierdza teorię dwojakiej natury
miłości. Spogląda na zagadnienie oczami lekarza – a jak wiadomo, na miłość nie
ma żadnego lekarstwa. „Lekarz” – twierdzi –
„Musi umieć
poprzyjaźnić z sobą i węzłem miłości powiązać najbardziej wrogie pierwiastki w
ciele ludzkim”. (str. 74)
Powinien dążyć do harmonii i zespolenia
przeciwstawnych elementów anatomii człowieka. Porównuje też miłość do muzyki –
obydwie składają się z zupełnie różnych elementów, które łączy w harmonijną
całość bóg miłości. Skupmy się na przemówieniu Sokratesa. Stwierdził, iż sam
jest człowiekiem prostym i na miłości zbytnio się nie zna, jednak nie może
zgodzić się z opiniami pozostałych uczestników dyskursu. Swoją logiką podważył
wszystkie argumenty, by dojść do wniosku, że to, co reprezentuje Eros, czyli
miłość, jest brakiem i niespełnieniem. Zauważa, że miłość jest dążeniem do
nieśmiertelności, dobra i piękna, oraz, że to dążenie jest wspólne dla
wszystkich ludzi. Jest ona podstawą wszelkiej twórczości.
możesz dawać inne przepisy bo mi się zapodziała gazeta i nie mogę jej znależć
OdpowiedzUsuńtutaj znajdziesz przepisy z tego numeru :) http://claudittemisscooking.blogspot.com/search/label/Moje%20Smaki%20%C5%BBycia
Usuń