Składniki:
- 1 porcja rosołowa
- 1 pęczek włoszczyzny (3 marchewki, seler z natką, korzeń pietruszki z natką, 3 ząbki czosnku, 1 por, 1 duża cebula, ziele angielskie, liście laurowe, ziarenka pieprzu)
- garść posiekanej kolendry
- 1 marchewka duża
- 1 szklanka czerwonej soczewicy
- 1 papryczka chilli (ja użyłam zielonej pepperoni)
- garść suszonych moreli
- 2 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
- 1 łyżeczka utartego świeżego imbiru
- 1 łyżeczka Powder Curry Hot z firmy MIDA'S (dostępne w Magnolii w sklepie z przyprawami świata)
- świeżo mielony pieprz
- sól morska
- cieciorka
- kukurydza
- groszek
- 1 łyżka masła
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1/2 łyżeczki pieprzu syczuańskiego (dostępny w Lidlu podczas tygodnia azjatyckiego)
- 1 łyżeczka czerwonej mielonej papryki ostrej
- półtora litra wody
- mleczko kokosowe
Przygotowanie wywaru:
Wywar do zupy przygotowujemy tak jak na tradycyjny rosół. Na ogół powinien to być wywar tylko warzywny ja natomiast zrobiłam z wywaru rosołowego, bo po prostu wolę zupy na wywarze mięsnym. Są one dla mnie zdecydowanie bardziej smaczne i treściwe. Najważniejsze by warzywa były pokrojone w kostkę. I po ugotowaniu pozostawić w wywarze jedynie marchewki, pietruszkę, seler, cebulę, czosnek i ziarenka ziela i pieprzu.
Przygotowanie zupy:
W drugim garnku roztapiamy masło wraz z oliwą. Dodajemy do niego utartą na grubych oczkach marchewkę, chwilę smażymy. Dodajemy opłukaną na sitku soczewicę, posiekaną paprykę, czosnek i imbir. Smażymy około 5 minut. Dodajemy posiekane morele oraz 1/2 łyżeczki ziarenek pieprzu syczuańskiego. Powoli zalewamy składniki bulionem, tak około półtora litra bulionu (wraz z warzywami jakie w nim są). Do gotującej się zupy dodajemy mieloną paprykę i curry. Dodajemy także posiekaną natkę około 1 łyżki i kolendrę. Doprawiamy solą i pieprzem. Całość miksujemy blenderem.
Do miseczki nakładamy groszek i kukurydzę. Nakładamy gęstą zupę. Kleks z mleczka kokosowego i cieciorka.
Gotowe !!!
ponownie dziękuję za udział w akcji ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dla mnie genialna, właśnie takie zupy uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuń