SKŁADNIKI:
- 1250 g półtłustego twarogu (5 kostek po 250 g)
- 1 opakowanie budyniu waniliowego bez cukru
- 4 jajka
- 1 łyżka aromatu waniliowego
- 1 łyżka stewii
- 500 g agrestu (zielony i różowy zmieszany)- dostałam od rodziców z działki
- 2 szklanki czarnej porzeczki- dostałam od rodziców z działki
PRZYGOTOWANIE:
Nagrzej piekarnik do 180 stopni.
Przygotuj blaszkę o średnicy 24 cm.
Do misy thermomixa/malaksera/miksera włóż ser, jajka, stewię, aromat, agrest i budyń. Zmiksuj na najwyższych obrotach przez 3-4 minuty.
Zmiksowaną masę przelej do blaszki. Na wierzch wysyp porzeczki.
Piecz przez godzinę (po 30 minutach temperaturę zmniejsz do 150 stopni).
Sernik niech się studzi w piekarniku, potem wstaw go na kilka godzin do lodówki.
Fantazyjny pomysł, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wykorzystasz go :) i podzielisz się opinią :)
UsuńKocham sernik, ale zawsze robiłem tradycyjny. Nie eksperymentowałem w kuchni z jakimiś nowościami, ale tak to wygląda smakowicie, że chyba czas najwyższy spróbować :)
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie! Uwielbiam serniki!
OdpowiedzUsuńNie ma lepszego ciasta do kawy, niż sernik :)
OdpowiedzUsuń