Strony

29 czerwca 2015

Mielone z boczniakami i ziemniaki w mundurkach


SKŁADNIKI Na MIELONE:
  • 500 g mięsa mielonego z indyka
  • 250 g boczniaków
  • 1 spora garść posiekanego lubczyku
  • 1 drobno posiekana cebula
  • 3 ząbki czosnku- przeciśnięte przez praskę
  • sól i pieprz do smaku

POZOSTAŁE SKŁADNIKI:
  • 500 g ziemniaków młodych
  • 1 łyżka masła
  • szczypta nasion chilli
  • prażone płatki czosnku

PRZYGOTOWANIE:
Mięso wymieszać z wyżej wymienionymi składnikami i uformować kulki po czym lekko je spłaszczyć. Smażyć na patelni bez dodatku tłuszczu.
Ziemniaki ugotować w mundurkach w lekko osolonej wodzie. Gdy będą już miękkie przełożyć je na 10 minut na patelnię z masłem i przyprawami. Niech skórka stanie się lekko chrupiąca.









25 czerwca 2015

Kompot z owóców działkowych



Nigdy nie dodawajmy cukru.

Kompot sam w sobie jest słodki, a stopień słodkości zależy od dodanych owoców.

Nie bójmy się eksperymentować ze smakami w kompocie – w rezultacie jest często zaskakująco smaczny. Możemy na przykład podawać go na ciepło z dodatkiem podprażonych płatków migdałowych. Pamiętajmy jednak, że prostota jest podstawą tajemnicy kompotu.
Źródło: http://dziecisawazne.pl/kompot-tradycyjny-zdrowy-napoj/



SKŁADNIKI:
3 szklanki czerwonych porzeczek
3 szklanki agrestu
1 litrowa miseczka wiśni
1 litrowa miseczka czereśni
6 listków mięty ogrodowej

PRZYGOTOWANIE:
W garnku zagotuj 2 litry wody. Gdy będzie gorąca dodaj owoce. Przykryj i gotuj 30-40 minut. Ja dodałam jedną łyżkę miodu gdy kompot był lekko przestudzony, tzn. był ciepły ale nie gorący.






24 czerwca 2015

LUNCH BOX- tortille z łososiem i sałatka ryżowa z tuńczykiem


SKŁADNIKI:

  • 3 placki tortilli
  • 3 duże liście sałaty masłowej
  • 50 g utartego na dużych oczkach greckiego sera owczego
  • 6 plasterków szynki parmeńskiej
  • 100 g wędzonego łososia atlantyckiego
  • 3 plasterki pomidora
  • 6 plasterków ogórka gruntowego
  • 1/2 posiekanej cebuli
  • 3 łyżki jogurtu naturalnego z czosnkiem niedźwiedzim

PRZYGOTOWANIE:

Tortille rozłożyć. Każdą wysmarować jogurtem i nakładać składniki w dowodnej kolejności :)



SKŁADNIKI:

  • 2 woreczki ryżu
  • 2 puszki tuńczyka w sosie własnym
  • 1 średnia cebula
  • sól i pieprz do smaku

PRZYGOTOWANIE:

Ryż ugotować według zaleceń producenta. Zostawić aż do całkowitego wystygnięcia. Przełożyć do miski, dodać tuńczyka (odsączonego), posiekana cebulę. Doprawić.


22 czerwca 2015

Sałatka ze szpinakiem i grecki ser owczy


Kilka słów o serze owczym w którym zakochałam się mężem podczas naszych wakacji na Krecie. Do Polski przywieliśmy około 5.5 kg kilo greckich twardych serów owczych, dwa rodzaje (kefalotyri oraz graviera).

 Grecki ser owczy Kefalotyri (gr. Κεφαλοτύρι)

Jest to przepyszny grecki ser, który  powstaje z mleka owczego, z mleka koziego lub z połączenia obydwu. Kefalotyri jest znacznie twardszym serwm od graviery, jest też bardziej słony oraz bardziej ostry. Ze względu na duży poziom twardości, kefalotyri jest często smażony w panierce na patelni, podawany jest wtedy jako „saganaki cheese”, często używa się go również jak parmezan. Ja osobiście używam go do domowych lekkich sałatek.


SKŁADNIKI:
  • 50 g sera kefalotyri lub innego sera owczego, może być też ser kozi
  • 250 g szpinaku
  • 1 duża cebula
  • 1 duży pomidor
  • 1 garść suszonych czarnych oliwek
  • sos: oliwa, ocet jabłkowy i miód

PRZYGOTOWANIE:

Ser owczy pokroić w kostkę. Cebule pokroić w piórka lub pół krążki. Pomidora pokroić w kostkę. Szpinak umyć.


Sery owcze i ich właściwości:

Sery owcze: oscypek, bryndza, feta
Mleko owcze różni się znacznie od krowiego. Zawiera dwa razy więcej tłuszczu i białka. Jego największą wadą jest specyficzny, jakby zjełczały, „barani” zapach. Z tego powodu jest niechętnie widziane na stołach, ale przerobione na sery staje się prawdziwym przysmakiem.

Najznakomitszym przedstawicielem serów owczych jest polski oscypek. Smakosze twierdzą, że to nasz jedyny naprawdę oryginalny ser, który ma szansę konkurować z najlepszymi wyrobami na świecie. Nic dziwnego. Każdy, kto chociaż raz spróbował wędzonego w dymie paleniska oscypka, podzieli ten zachwyt. Oscypek może być wyrabiany wyłącznie w okresie od maja do września, zaś sprzedawany – do końca października. Dopuszczalny jest dodatek mleka krowiego. Tajemnica receptury tych serów jest pilnie strzeżona i przekazywana z pokolenia na pokolenie. Większość mieszczuchów zna smak „podróbek” oscypka, zwykle sprzedawanych na bazarze. Dopiero po spróbowaniu oryginalnego sera owczego stajemy się jego zagorzałymi fanami.

Osypek lubi towarzystwo warzyw, grzybów i... wędzonych ryb. Pysznie smakuje zapiekany i często traktowany jest jako zamiennik parmezanu.

Na nie mniejsze uznanie zasługują inne produkty podhalańskich baców, np. półmiękki ser o nazwie bryndza. Również jej receptura przekazywana jest z pokolenia na pokolenie.

Na smak oscypka i bryndzy ma wpływ niezwykłe miejsce ich wytwarzania. Znajduje się tu wiele gatunków roślin występujących tylko na Podhalu. Poza tym tereny, na których pasą się owce, to jeden z najczystszych regionów nie tylko w Polsce, ale też w całej Europie. Dlatego nasze oscypki czy bryndza zachwycają kulinarnych znawców z całego świata.

Sery z mleka owczego nie są produkowane wyłącznie w Polsce. Od wieków wytwarza się je np. w Hiszpanii i Grecji. Grecka feta wyrabiana jest z mieszanki mleka koziego i owczego (popularne u nas jej odpowiedniki są wytwarzane z mleka krowiego). Ten słony, miękki ser doskonale topi się w podwyższonej temperaturze i nadaje się do zapiekania. Natomiast twardą fetę dodaje się do sałatek.


źródło tekstu: 




21 czerwca 2015

Metamorfoza domu i malowanie kominka kaflowego

Bardzo długo czekałam na ten moment, kiedy zaczniemy zmieniać dom po naszemu. Żeby uniknąć brania kredytów, mój mąż zaczął po prostu odkładać pieniądze na ten i inne cele. Nie mieliśmy określonego czasu na dokonanie metamorfozy domu. 
Zmian dokonaliśmy po trzech latach od wprowadzenia się. Przed nami jeszcze wiele zmian. Ale to wszystko na spokojnie z biegiem czasu. Nic na hura. Małymi kroczkami zrobimy dom marzeń.

KUCHNIA
To serce domu. Uwielbiam gotować i spędzać mnóstwo czasu w kuchni. Wcześniejszy wystrój był dość niepowtarzalny i na swój sposób oryginalny, aczkolwiek to była totalnie nie moja bajka i nie mój styl. Meble były robione z olchy, na specjalne zamówienie. Wykonane z najwyższą starannością. Nie umiałam o nie dbać. Tzn. nie umiałam o nie dbać tak specjalistycznie. Nie potrafię pielęgnować prawdziwego drewna i kompletnie się na tym nie znam. Zanim podjęliśmy decyzję o metamorfozie wnetrza musiałam znaleźć kupca na te "stare" meble. Długo nie czekałam po wystawieniu je na olx.pl odezwała się do mnie kobieta aż z Mazur :). W ciągu pięciu minut od telefonu pieniążki miałam na koncie. Po kilku dniach Pani wysłała transport po meble. 




Zaczynamy od nowa...

Projekt już od dawana miałam w głowie. Ktoś musiał mi go zobrazować. Wybrałam trzy najlepsze według mojej opinii firmy z Lubina, które zajmują się projektowaniem i produkcją mebli na zamówienie. Wszystkie trzy projekty spełniały moje oczekiwania, dodam podstawowe oczekiwania. Piszę tak, ponieważ wspaniałe Panie z salonu MEBLE BUKOWSKA przyszły do mnie na "pomiar" już ze swoją wizją. Wcześniej nie widziały mojej kuchni. Wiedziały, że kocham gotować bo wysyłając meila mam odnośnik do bloga. Także wielki podziw i brawa za takie podejście do klienta. Podałam Paniom swój pomysł, od razu przedstawiły mi swój pomysł. Zakochałam się. Widziałam to oczami wyobraźni. Pozostało czekać na projekt. Gdy nadszedł ten dzień byłam zachwycona. Od razu podpisaliśmy umowę. 

Tak wyglądał projekt (dokonałam jedynie zmian: rezygnacja z cargo i płyty na ścianie)




A tak wygląda gotowa realizacja :) mogę tu siedzieć całe dnie i noce. Jest po prostu idealnie. Jasno, ciepło i bardzo praktycznie. Metamorfoza wnętrza jest w 100% udana i spełnia moje oczekiwania.









Kominek kaflowy- malowanie kominka

To był nasz największy problem. Nie wiedzieliśmy co robić. Przerażała nas wizja wyburzania i stawiania nowego kominka. Przecież to ogromne sumy sięgające kosztów kilkudziesięciu tysięcy złotych. Nie mamy takiego budżetu i chęci walki z kominkiem. Pewnego dnia mój mąż zupełnie przypadkiem znalazł odnośnik do wpisu pewnej bloggerki HAART (konto facebook KLIK). Tutaj znajdziecie jej wpisy o metamorfozie wnętrza i malowaniu kominka kaflowego (klik i klik). Ona sama z mężem przerobili swój kominek kaflowy. Dali mu nowe życie. Poszukiwania takich wpisów nie miały końca. Opinie pozytywne jak i negatywne. Ostatni znaleziony wpis o kominkach kaflowych postawił sprawę jasno. Kropką nad "i" był wpis u NowMeAndMartha  tu zobaczycie wpis o malowaniu kominka (piec kaflowy) (klik)

Raz się żyje, co ma być to będzie. Strach był i to spory. Najpierw oczyściłam cały kominek kaflowy od środka i od zewnątrz. Potem kupiliśmy emalię żaroodporną firmy DRAGON. Zakupiliśmy ją w Leroy Merlin. 12 puszek farby plus farba do malowania samochodów (za nią dałam 50 zł). Kominek kaflowy pomalował mi kolega z pracy lakiernik samochodowy.



EMALIA DRAGON

Profesjonalna farba termoutwardzalna, silikonowa do malowania powierzchni pracujących w wysokich temperaturach. Charakteryzuje się doskonałym kryciem powierzchni malowanych oraz wysoką odpornością na działanie czynników atmosferycznych.

DOSTĘPNE KOLORY: BIAŁY, CZARNY, SREBRNY

Emalia żaroodporna jest przeznaczona do malowania pieców, nagrzewnic, rożna, bojlerów, rur i wszelkiego rodzaju powierzchni narażonych na działanie wysokich temperatur.

Przed przystąpieniem do malowania należy oczyścić i odtłuścić malowane powierzchnie np. „Acetonem” DRAGON.
Bezpośrednio przed użyciem energicznie potrząsać pojemnikiem przez 1 min., tak aby miksująca wewnątrz farby kulka ujednoliciła kolor.
Nakładając farbę, pojemnik trzymać w odległości ok. 30 cm od malowanej powierzchni.
Wyczyścić przycisk po użyciu, przekręcając pojemnik do góry dnem i naciskając przycisk aerozolu przez dwie sekundy.



odnawianie pieca kaflowego





Salon i jadalnia w jednym

Dół domu jest spory i tworzy jedną przestrzeń. Zasada jest prosta. Ma być jasno i przestrzennie. Bardzo podobały mi się w katalogach białe wnętrza. Ja zdecydowałam się na jasne podłogi i szare ściany. 



Nasz remont trwał od marca do połowy czerwca. Nie spieszyło się nam. Dokładność i precyzja wymaga czasu. A ja mam w sobie dość spore pokłady cierpliwości. Brak kuchni przez dłuższy czas nie był dla mnie problemem ponieważ jestem najszczęśliwszą posiadaczką świata Multicookera Redmond (przecudny prezent gwiazdkowy od rodziców). Kliknij tutaj a zobaczysz jak poradzić sobie w "spartańskich" warunkach bez kuchni. 

Od dłuższego czasu jestem wierna internetowej hurtowni ilazienki.pl ich ceny są bezkonkurencyjne. Za wymarzone płytki Ceramika Paradyż Woodentic Beige Gres zapłaciliśmy blisko 60% taniej niż na stronie producenta. W kieszeni za 84 metry kwadratowe zostało nam 5 650,68 zł !!!!!

Cena producenta - KLIK





19 czerwca 2015

Serce Fit Cake


SKŁADNIKI:
  • 6 białek z jajek
  • 3 żółtka
  • 2 miarki kazeiny (zazwyczaj są w opakowaniu)
  • 30 g płatków owsianych
  • 30 g otrąb
  • 200 ml jogurtu greckiego
  • 2 płaskie łyżki sody
  • 2 łyżki budyniu czekoladowego bez cukru
  • garść orzechów (mieszanka)
  • 1 czubata łyżka karob powder


PRZYGOTOWANIE:

Wszystkie składniki zmiksować blenderem. Przelać do sylikonowej foremki i wstawić do rozgrzanego piekarnika [200 stopni, opcja góra i dół] na 30-40 minut.





KAROB
  Creta Karob to kreteńska firma założona w 2006 roku, od 2011 zajmuje się wytwarzaniem różnych produktów biologicznych z mączki chleba świętojańskiego. Siedziba firmy znajduje się w niewielkiej wiosce Argyroupoli. Creta Karob stara się w procesie produkcji łączyć starożytne sposoby z nowymi technologiami. Ich produkty w pełni odpowiadają przepisom Unii Europejskiej otrzymały biokwalifikacje w Grecji i UE.
Karob tej firmy jest dostępny w każdym sklepie spożywczym i kosztuje nie wiele. Jakoś 2-3 euro za całe opakowanie. 

  Na Krecie, drzewa karobowe rozwijają się w trudnych suchych warunkach, co powoduje że ich środowisko naturalne jest wolne od grzybów i szkodników. Dzięki temu nie ma potrzeby stosowania oprysków chemicznych. Chociaż karob nie jest zbyt wymagający to jednak dopiero 15 lat po posadzeniu rozpoczyna owocowanie. Dorosłe rośliny osiągają wysokość nawet 15 metrów i każda z nich w czasie jednego zbioru może dostarczyć około jednej tony ziarna. Strąki chleba świętojańskiego są zbierane w połowie września.
          Gdzie go kupić?

Jeśli zainteresował Was karob oraz produkty zawierające go, to przy okazji kolejnej wizyty na Krecie to polecamy Wam odwiedzenie zwykłego sklepu spożywczego. Znajdziecie go tam zdecydowanie częściej niż w sklepach typowo turystycznych.

Poszperajcie także w internecie a zapewne znajdziecie w jakimś greckim sklepie online.



  Owocami są grube strąki zwane chlebem świętojańskim o długości do 25 cm zawierające słodki miąższ oraz około 15 twardych nasion. Dawniej nasiona te służyły aptekarzom i jubilerom jako odważniki ze względu na stałą wagę 0,2 g, czyli odpowiednik jednego karatu. Smak tych owoców przypomina słodkie kakao, dlatego też jest uważany za jego zdrowszy substytut. Niska zawartość tłuszczu, brak kofeiny oraz czynników alergizujących sprawiają, że karob staje się na nowo odkrywanym zdrowym produktem. Popadł on bowiem w zapomnienie na długie lata, a przecież znany jest od czasów starożytnych. Istnieją dowody na to że spożywali go już Egipcjanie oraz Rzymianie. W egipskich grobowcach znajdowano zarówno nasiona jak i całe strąki.

  W ostatnich latach Kreteńczycy odkryli karob na nowo i  od tego momentu jego sprzedaż stale wzrasta. Rośnie też lista produktów, w których karob znajduje zastosowanie. Można go spotkać zarówno w makaronie, czekoladzie, likierach, chałwie, sosach, sucharach dakos, zupach, w lodach, a także w serach. Przy czym lista ta nie wyczerpuje jego zastosowań.

To dobre źródło białka, witamin oraz minerałów przy jednoczesnym braku glutenu. Strąki można spożywać zarówno na surowo, jak i po przetworzeniu. Zmielony i wysuszony miąższ stosowany jest do przygotowywania napojów, ma zastosowanie w piekarnictwie i cukiernictwie. Z nasion wytwarzana jest mąka, zwana powszechnie jako mączka chleba świętojańskiego lub guma karobowa będąca substancją zagęszczającą. Mączka ta obniża poziom cukru we krwi, cholesterolu oraz wagę. Została ona dopuszczona do użytku przez Unię Europejską bez żadnych zastrzeżeń, więc można ją też spotkać także w bioproduktach. Na liście składników występuje pod symbolem E410.
Źródło tekstu:  http://www.crete.pl/kuchnia-grecka-artykuly/karob-zapomniany-skarb-krety.html







16 czerwca 2015

Drożdżowe (kluski) parowańce z aksamitnym sosem


SKŁADNIKI NA KLUSKI:
  • 500 g mąki tortowej
  • pół łyżeczki soli
  • 3 łyżki ksylitolu
  • 15-20 g świeżych drożdży
  • półtorej szklanki ciepłego mleka 
  • 2 łyżki masła
  • 2 jajka
PRZYGOTOWANIE:

Najpierw rozpoczynamy od przyrządzenia rozczynu z drożdży. W misce lub innym naczyniu należy roztopić drożdże w ciepłym mleku. Potem dodajemy do nich 4 płaskie łyżki mąki tortowej, szczyptę soli oraz pół łyżeczki ksylitolu. Miskę z rozczynem musimy zakryć jakąś  ścierką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia [tak na około 10-15 minut]. Gdy ciasto już odpowiednio urośnie to do miski/naczynia należy wsypać pozostałą porcję mąki, dodać jajka i resztę ksylitolu. Od tego momentu musimy wyrabiać ciasto. Po upływie kilku chwil dodajemy roztopione masło i wyrabiamy dalej. Wyrabiamy tak długo aż ciasto nie zacznie nam swobodnie odchodzić od miski/naczynia. Sytuacje podczas wyrabiania są rożne. Jeśli ciasto za rzadkie to dodajcie jeszcze troszkę mąki, zaś gdy zbyt twarde to odrobinę mleka. Miskę/naczynie należy ponownie zasłonić ściereczką i odłożyć w ciepłe miejsce. Wielkość ciasta musi się podwoić !!!
Wreszcie gdy nasze ciasto będzie już gotowe, zabierzmy się za posypanie rąk mąką i zacznijmy formować kluski, które wielością będą przypominały małe pączki. Potem należy je wyłożyć na ścierkę oprószoną mąką i ponownie je przykryć, ponieważ nadal będą rosnąć. Do dużego garnka nalać wodę, nałożyć durszlak. Gdy woda się zagotuje, nakładać kluski do durszlaka i delikatnie przykryć pokrywką. Tak przyrządzone kluski parować przez 5 minut na niezbyt dużym ogniu po ciągłym przykryciem !!!.


SKŁADNIKI NA SOS:
  • 3 skrzydełka z kurczaka
  • dwie i pół szklanki wody
  • 1 bulionetka do dań duszonych z kurczaka
  • 1 liść laurowy
  • 2 ziarenka ziela angielskiego
  • 1 płaska łyżka kurkumy
  • 1 łyżeczka mielonego imbiru
  • 1 płaska łyżeczka mielonej musztardy
  • świeżo zmielony pieprz
  • 1 płaska łyżka mąki z amarantusa
  •  1 łyżka śmietany 10%


PRZYGOTOWANIE:
W garnuszku zagotować skrzydełka z dodatkiem bulionetki, liści, ziela i kurkumy. Gotować na małym ogniu pod przykryciem. Gdy mięsko na skrzydełkach będzie bardzo miękkie należy wyjąc je oraz liścia i ziele. Dodajemy pozostałe przyprawy. Ja użyłam blendera do zmiksowania. Śmietanę wymieszałam z mąką i ostudzoną mała chochelką wywaru. Dodałam do garnuszka i ponownie zmiksowałam blenderem.









10 czerwca 2015

Spaghetti ze szpinakiem i kremowym serkiem


SKŁADNIKI:
  • 250 g szpinaku baby
  • 1 cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 1/2 opakowania serka Arla Apetina® kremowego pesto i rukola 
  • garść świeżych listków bazylii
  • sól i pieprz
  • makaron spaghetti
PRZYGOTOWANIE:

Do garnka wlej gorącą przegotowaną wodę, to jeden z trików Jamiego Oliviera. Posól i dodaj makaron. Gotuj go według zaleceń producenta. Na patelni rozgrzej oliwę, dodaj posiekaną cebulkę i czosnek. Podsmaż lekko aby się zeszkliły. W międzyczasie umyj szpinak. Do cebulki dodaj 1/2 opakowania serka i wymieszaj. Dodaj szpinak, podsmaż go około 5 minut i dodaj na patelnie odcedzony, ale nie opłukany makaron. Przemieszaj jeszcze przez chwilę.

Łączny czas nie przekroczy 20 minut :)

Szybko, tanio i smacznie :)




30 minut z Apetiną
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...